jacko
|
Wysłany:
Sob 1:49, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
Nie przeczytałem białej księgi. Nie wysłuchałem Antoniego Macierewicza. Nie skomentowałem PiS-owskich objawień. To, czym się posługuję, to komputer, a to, dzięki czemu wysyłam komentarz, to Internet, proszę doktora… Nie… nie, panie doktorze. Ja już nie chcę tych niebieskich pigułek. Proszę, błagam… dobrze, będę grzeczny. Od dzisiaj zacznę czytać białą księgę, słuchać pana Antka, uwielbiać PiS, tylko proszę nie wkładać mi tego kaftanika…
Tak mi się przyśniło, kiedy wyśniłem, że nie chciałem zagłosować w nadchodzących wyborach. |
|
jacko
|
Wysłany:
Sob 1:49, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
A na poważnie, czy dożywotnio? to się okaże. Czyżbyś 50 latkowi życzył szybkiego zejścia? To nie po chrześcijańsku, ale Polskokatolicku…..
Każda konstytucja reprezentuje poziom intelektualny twórców- fakt.
Jej stosowanie zaś i praktyka, poziom intelektualny sprawujących urzędy……
Jak na razie, nikt nie kwestionuje jego zdolności przywódczych, poza tymi którzy głoszą że powodzi, morowi, wojnom, katastrofom, winien jest Tusk.
Demonologia im się popieprzyła?…….
Co do urzędu Prezydenta, Senatu, liczby posłów, pełna zgoda!!
Po zebraniu większości konstytucyjnej i wygraniu referendum, nadejdą być może zmiany……
A na razie- “czołganiem pełzaniem, krótkimi skokami naprzód”…..
Piechota ma przechlapane, nie to co ułani…..
W świetlaną przyszłość! wiekuistej jutrzenki zaranie! |
|